Wybory przywódcy amerykańskiego odbywały się w cieniu skandalu o fałszowanie głosów wyborców, po czasie stwierdzono bowiem, że głosy na Bidena oddawały nawet tzw. martwe dusze, czyli osoby już nieżyjące.
Chociaż Trump cieszył się dużo większą popularnością, a w wyborach zostało oddanych ponad 158 milionów głosów, co jest najwyższym wynikiem w historii Stanów Zjednoczonych, to za zwycięzcę wyborów Generalna Administracja Usług uznała ostatecznie Joego Bidena.
Prezydenturę Trumpa politolodzy oceniają jako bardzo korzystną dla USA i Amerykanów.
Komentarze
Z racji podeszłego wieku i nienajlepszego zdrowia nie jest w stanie kierować światowym mocarstwem.
Dlatego pozycja USA wyraźnie słabnie, zarówno militarna jak i gospodarcza.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.