– Zgromadziliśmy się dzisiaj, w 78. rocznicę tragicznych wydarzeń wołyńskich, na tej uroczystości żałobnej, na której modlimy się o pokój wieczny dla naszych zmarłych – powiedział na rozpoczęcie nabożeństwa ordynariusz diecezji łuckiej biskup Witalij Skomarowski.
Katedrę udekorowano drewnianymi krzyżami, zapalonymi zniczami i kwiatami. – Kiedy obchodzimy te wydarzenia, wspominamy tę ostatnią drogę krzyżową naszych braci i sióstr, którzy tragicznie zginęli. Przypomnieniem tego są krzyże z tej żałobnej dekoracji w naszej katedrze. Ale wzrok naszej wiary sięga dalej. Widzimy tu figurkę Pana Jezusa Zmartwychwstałego. Oczami wiary, oczami ducha sięgamy dalej, żeby to nie był koniec drogi, że ich dusze są w ręku Pana Boga – mówił biskup. – Dlatego nasza modlitwa, choć napełniona smutkiem, zgrozą tych tragicznych wydarzeń, jest też napełniona nadzieją, że Pan Bóg otrze każdą łzę – dodał.
– Nie wiadomo, jak długo będzie potrzebował Pan Jezus, by uzdrawiać to wydarzenie, które nas tutaj gromadzi, ale otwieramy się na moc Jezusa, który leczy i wypędza to zło – podkreślił biskup pomocniczy diecezji mukaczewskiej Mykoła Łuczok w homilii. Jak podkreślił, „przebaczenie jest potrzebne nam, żeby zwyciężyć działanie złego ducha w naszym życiu”. Wskazał też, że przebaczenie, które jest długą drogą, nie jest powiedzeniem, że krzywdy nie było, nie jest akceptacją zła.
W nabożeństwie udział wzięli m.in. wicemarszałek Sejmu RP Małgorzata Gosiewska, polscy dyplomaci, przedstawiciele władz ukraińskich, w tym wiceszef wołyńskiej rady obwodowej Gryhorij Pustowit, uczestnicy Rajdu Wołyńskiego, harcerze, przedstawiciele organizacji polskich.
Na podst. „Nasz Dziennik”, AB, PAP