„Dzięki bohaterstwu ukraińskich wojskowych sytuacja w Mariupolu została ustabilizowana. W związku z ty uważam za celowe przeniesienie tam pracy donieckiej administracji obwodowej" – oświadczył prezydent Petro Poroszenko cytowany na stronie internetowej urzędu prezydenckiego.
Siedziba administracji obwodowej w Doniecku okupowana jest przez separatystów od początku kwietnia.
O oswobodzeniu Mariupola z prorosyjskich rebeliantów poinformował doradca ministra spraw wewnętrznych Anton Heraszczenko. Zwrócił on uwagę, że akcja oczyszczania miasta z separatystów nie spotkała się ze sprzeciwem jego mieszkańców.
„Nie było ani jednej osoby, która popierałaby i broniła działań terrorystów. Jeśli w przeszłości nie wpuszczano nas do miasta i obrażano naszych żołnierzy, to dziś Mariupol już wie, kim są terroryści i bandyci" – podkreślił, mówiąc o separatystach.
Ukraińskie siły zaatakowały pozycje buntowników w centrum Mariupola w piątek rano. W walkach zginęło co najmniej pięciu rebeliantów.
"Wszystkie kluczowe punkty oporu terrorystów zostały opanowane. Zniszczony został opancerzony samochód rozpoznawczy BRDM, zlikwidowano punkty, skąd ogień prowadzili snajperzy. Straty po stronie terrorystów są wysokie, u nas dwóch rannych" -oświadczył Awakow. Wg komunikatu zamieszczonego na stronie internetowej Gwardii Narodowej Ukrainy rannych podczas walk w Mariupolu zostało czterech jej żołnierzy, w tym jeden ciężko.
Walki toczyły się z wykorzystaniem moździerzy, a ludność cywilna chowała się w piwnicach domów.
Mariupol jest ważnym portem nad Morzem Azowskim; znany jest z eksportu stali. PAP