„Mamy porozumienie ws. budżetu UE i pakietu naprawczego. Teraz możemy rozpocząć jego wdrażanie i odbudowę naszej gospodarki. Nasz przełomowy pakiet naprawczy przyspieszy zieloną i cyfrową transformację” – napisał na Twitterze szef Rady Europejskiej Charles Michel.
W konkluzjach brukselskiego szczytu ws. budżetu UE zawarto m.in. zapisy dotyczące tzw. mechanizmu praworządności. Jeden z nich stanowi, że budżet UE, włączając Next Generation EU (instrument odbudowy), musi być chroniony przed wszelkiego rodzaju nadużyciami finansowymi, korupcją, konfliktem interesów. Kolejny z zapisów stanowi, że samo ustalenie, że doszło do naruszenia zasady państwa prawnego, nie wystarczy do uruchomienia mechanizmu blokowania środków finansowych dla państw członkowskich. To pozwoliło Polsce i Węgrom wycofać sprzeciw.
„Mamy ustalone konkluzje, wynegocjowane razem z Viktorem (Orbanem – przyp red.), ramię w ramię przez wiele dni. Mamy jednoznaczność. Są tam sformułowania opisujące to, jak ma to wyglądać. Jest tam zapis, że nawet samo ustalenie, że jest problem z praworządnością nie wystarczy do uruchomienia mechanizmu sankcyjnego” – mówił premier Polski Mateusz Morawiecki w Brukseli.
Premier Węgier Viktor Orban podczas wspólnej konferencji z Mateuszem Morawieckim powiedział, że spędził ponad 30 lat w polityce międzynarodowej i nie pamięta żadnych negocjacji, które byłyby tak trudne.
Premierzy Polski i Węgier podziękowali za wsparcie Czechom. – Nigdy nie byliśmy krytykowani przez Czechy, i mam nadzieję, że uda nam się reaktywować mocną współpracę Grupy Wyszehradzkiej – mówił szef węgierskiego rządu.
Przypominamy, że Polska i Węgry nie zgadzały się, aby kwestie finansowania państw z budżetu UE były uzależnione od kwestii praworządności.
Cały pakiet finansowy, czyli budżet Unii na lata 2021-2027 i fundusz odbudowy po pandemii to prawie dwa biliony euro.
Na podst. TVP Info, IAR