Centrum Zarządzania Systemu „Litgrid”, które prowadzi stały monitoring, 19 listopada o godz. 2.11. zarejestrowało dane, wskazujące na produkcję energii elektrycznej i dostęp do sieci w białoruskiej elektrowni jądrowej w Ostrowcu. „Litgrid” nie został oficjalnie poinformowany o zmianach. W czwartek rano elektrownia pracowała z mocą około 350 MW.
Elektrownia w Ostrowcu po raz pierwszy zaczęła wytwarzać energię elektryczną i dostarczać ją do sieci 3 listopada, a produkcja została wstrzymana 8 listopada.
Wdrażając wymogi ustawy o niezbędnych środkach ochrony przed zagrożeniami stwarzanymi przez niebezpieczne elektrownie jądrowe w krajach trzecich, „Litgrid” wyznaczył 3 listopada moc 0 MW dla komercyjnego przepływu energii elektrycznej z Białorusi. Po ustaleniu zerowego przepływu uczestnicy rynku energii elektrycznej nie mogą przeprowadzać handlowej wymiany energii elektrycznej między Białorusią a Litwą.
Zgodnie z ustawą, „Litgrid” nie zapewnia także Białorusi awaryjnej rezerwy mocy, która jest utrzymywana w pojemności magazynowej elektrowni w Kruonisie.
Jak informował portal tut.by, w elektrowni jądrowej w Ostrowcu, po eksplozji kilku transformatorów napięciowych w jednym z bloków podłączonych do generatora, w niedzielę, 8 listopada, zaprzestano produkcji energii elektrycznej.
Elektrownia atomowa w Ostrowcu znajduje się 50 km od Wilna. Będzie składać się z dwóch bloków o mocy 1200 MW. Litwa krytykuje projekt, który, zdaniem przedstawicieli kraju, jest realizowany z naruszeniem wymogów bezpieczeństwa jądrowego.
Na podst. ELTA