"Wciąż szukamy informacji, ale mamy już potwierdzenie, że łódź przewożąca 60 ludzi z Somalii i Etiopii wraz z dwoma Jemeńczykami z załogi zatonęła w ubiegłą sobotę na Morzu Czerwonym" - powiedział w Genewie rzecznik Biura Wysokiego Komisarza ds. Uchodźców (UNHCR) Adrian Edwards.
Miejscowa ludność pochowała ciała, które morze wyrzuciło w Jemenie na brzeg na wysokości cieśniny Bab al-Mandab - dodał rzecznik. Podkreślił, że to najpoważniejszy wypadek łodzi z emigrantami w tym roku.
UNHCR podało, że w pierwszych czterech miesiącach 2014 roku 16,5 tys. emigrantów, głównie z Somalii, Etiopii i Erytrei, zdecydowało się przekroczyć Zatokę Adeńską i Morze Czerwone, aby dostać się na Bliski Wschód i tam szukać lepszego życia.
Według ONZ w tym roku zginęło już 121 emigrantów, którzy próbowali przedostać się z Afryki na Bliski Wschód. PAP