Prezydent USA wydał łącznie cztery dekrety. Jeden z nich umożliwiłby import tańszych leków np. z Kanady.

Inny dokument przewiduje niższe ceny przy zakupie insuliny lub EpiPen.

Trzeci dokument zakazuje transakcji między producentami leków a pośrednikami, zapewniając tym samym, że korzyści wynikające z rabatów są bezpośrednio odczuwalne przez pacjentów.

Czwarte rozporządzenie powinno zapewnić, że Stany Zjednoczone zapłacą najniższą cenę w porównaniu z innymi państwami o podobnym rozwoju gospodarczym za leki stosowane przez pacjentów ambulatoryjnych, które są finansowane przez federalny program Medicare dla seniorów.

Trump obiecał obniżyć ceny leków jeszcze w 2016 roku podczas kampanii wyborczej. Powiedział w piątek, że uczyni system bardziej przejrzystym, co pozwoli pacjentom zaoszczędzić dużo pieniędzy.

Firmy farmaceutyczne skrytykowały działania prezydenta.

Grupa lobbingowa U.S. Pharmaceutical Research and Manufacturers (PRMA) oświadczyła, że propozycja Białego Domu utrudni walkę z Covid-19 i przyszłymi pandemiami.

Na podst. ELTA