Prezydent USA i pierwsza dama na chwilę stanęli przed pomnikiem, prawdopodobnie się modląc. Para prezydencka pozowała też do zdjęć.
Prywatna wizyta w Sanktuarium ś. Jana Pawła II trwała niecałe pół godziny. Prezydent wrócił do Białego Domu, by podpisać rozporządzenie wykonawcze dotyczące międzynarodowej wolności religijnej.
W Waszyngtonie trwają antyrasistowskie i antyprezydenckie protesty, które wywołało brutalne zabójstwo przez policję w Minneapolis Afroamerykanina George'a Floyda. Ich epicentrum znajduje się przed Białym Domem.
Na podst. AB, PAP