Według gazety, manifest wyborczy premiera skoncentruje się na „natychmiastowym załatwieniu brexitu” poprzez przeforsowanie w Izbie Gmin „fantastycznego” porozumienia z UE, jak tylko posłowie wrócą do pracy. Podejście to kontrastuje z wcześniejszą obietnicą Johnsona, że 31 października Wielka Brytania opuści Wspólnotę z umową lub bez niej.
Jak pisze „The Times”, konserwatyści wierzą, że zawarte przez Johnsona porozumienie z UE może przyciągnąć do nich część wyborców Liberalnych Demokratów, którzy mają poważne obawy co do skutków ewentualnego drugiego referendum w sprawie brexitu.
Nicky Morgan, ustępująca minister kultury, w wypowiedzi dla „Timesa” wskazała wprost: „Jeśli zagłosujecie w tych wyborach na konserwatystów, zagłosujecie za wyjściem z tym porozumieniem; wyjście bez porozumienia zostało faktycznie zdjęte ze stołu”.
„The Times” ujawnia również inne szczegóły programu wyborczego konserwatystów, który zostanie przedstawiony prawdopodobnie dopiero za dwa tygodnie. Według gazety, nie będzie w nim zobowiązania do przestrzegania reguły budżetowej, zgodnie z którą deficyt nie może przekraczać 2 proc. PKB. Da to ministrowi finansów Sajidowi Javidowi dość dużą elastyczność w kwestii wydawania środków z budżetu.
W programie ma się znaleźć także zobowiązanie do zamrożenia akcyzy na paliwo, utrzymania darmowej opieki przedszkolnej dla trzy- i czterolatków, podniesienia z 50 do 80 tys. funtów progu dochodowego, od którego obowiązuje najwyższa, 40-procentowa stawka podatkowa, a także obietnica zatrudnienia dodatkowych 25 tys. policjantów. Program wyborczy ma kłaść duży nacisk na prawo i porządek, a minister spraw wewnętrznych Priti Patel ma być jedną z kluczowych postaci w kampanii wyborczej.
Według źródeł „The Times”, manifest wyborczy konserwatystów ma być krótszy i bardziej przejrzysty niż w 2017 r., kiedy jego zawisłość przyczyniła się do słabego wyniku kierowanej wówczas przez Theresę May partii. Motywem przewodnim ma być teraz zmniejszenie kosztów utrzymania.
Na podst. „Nasz Dziennik”, RP, PAP