Do wypadku doszło ok. godz. 15.30 lokalnego czasu (godz. 8.30 czasu polskiego).
Telewizja YTN podała, że w wyniku kolizji jeden z wagonów wykoleił się.
Według lekarza ze szpitala, mieszczącego się w pobliżu miejsca wypadku, większość osób została lekko ranna. Przedstawiciel służb ratunkowych powiedział, że u wielu osób rany powstały na skutek skoku z wagonu na tory.
Do wypadku doszło ponad dwa tygodnie po zatonięciu południowokoreańskiego promu pasażerskiego "Sewol" u południowych wybrzeży kraju. Była to jedna z najtragiczniejszych morskich katastrof w Korei Południowej w ciągu ostatnich 20 lat. Ok. 300 osób zginęło lub zostało uznanych za zaginione.
PAP