Jean-Claude Juncker przedstawił w PE postępy poczynione w realizacji priorytetów, które KE wyznaczyła sobie pięć lat temu, na początku kadencji: wzrost gospodarczy, zatrudnienie i inwestycje pobudzające europejską gospodarkę, wzmocnienie demokratycznego wymiaru integracji poprzez większe zaangażowanie obywateli, skoncentrowanie się na kwestiach najważniejszych zamiast przedkładania ustawodawcy długiej listy nowych projektów legislacyjnych. Przypomniał, że plan inwestycyjny zainicjowany na początku jego kadencji pozwolił dotychczas stworzyć 1,1 miliona miejsc pracy, przyczynił się do dodatkowych 0,9 proc. wzrostu gospodarczego i do powstrzymania spadku prywatnych inwestycji oraz pozwolił na udzielenie wsparcia ponad milinowi małych i średnich przedsiębiorstw w UE.
Juncker przyznał się też do porażek. Wymienił między innymi brak wystarczających postępów w budowie unii bankowej, która powina stanowić główne zabezpieczenie unijnej gospodarki przed przyszłymi kryzysami finansowymi, oraz niepowodzenie planu zjednoczenia Cypru. Uznał natomiast za swój sukces konsolidację i wzmocnienie unijnych praw socjalnych, w tym przepisy dotyczące pracowników delegowanych, które pozwalają bronić godności pracowników. Po stronie osiągnieć wymienił też zacieśnienie relacji handlowych i politycznych z Afryką oraz 15 nowych umów handlowych zawartych przez UE z partnerami zagranicznymi na całym świecie. Za największy sukces ostatnich pięciu lat uznał utrzymanie pokoju w Europie. Zaapelował do PE o kontynuację wysiłków na rzecz integracji europejskiej i przeciwdziałania „głupiemu nacjonalizmowi”.
Większość przewodniczących klubów politycznych podziękowało ustępującemu przewodniczącemu KE i pozytywnie oceniło jego działania na rzecz zażegnania kryzysu gospodarczego i migracyjnego oraz negocjacje w sprawie brexitu, priorytetowe potraktowanie kwestii socjalnych i odejście od polityki zaciskania pasa w sektorze finansów publicznych oraz inicjatywy skierowane przeciw oszustwom i unikom podatkowym. Chwalili go również za nieustępliwość w obronie podstawowych traktatowych wolności UE. Europosłowie zwracali też uwagę na wysiłki KE i Junckera na rzecz pobudzenia inwestycji, wzmocnienia jednolitego rynku i zapewnienia bezpieczeństwa dostaw energii.
Część europosłów krytykowała brak wystarczających działań Komisji w dziedzinie przeciwdziałania zmianom klimatycznym i w obronie sygnalistów (osób zgłaszających mediom i organom publicznym przypadki naruszenia prawa przez swoich pracodawców) oraz w obszarze polityki socjalnej.
Na podst. europarl.europa.eu
Komentarze
"Przyczyną awantury stało się międzynarodowe śledztwo dziennikarskie, które wykazało, że Luksemburg był rajem podatkowym szczególnie hojnym dla korporacji międzynarodowych. Juncker był premierem Luksemburga przez 19 lat (do 2013 r.), gdy Wielkie Księstwo wabiło je do siebie bardzo niskimi stawkami podatkowymi. Choć rzeczywistą działalność gospodarczą prowadziły w innych krajach, m.in. na terenie UE, to w Luksemburgu płaciły podatek CIT. Gdy wybuchł skandal "Luxleaks", Juncker tłumaczył, że jako premier nie uczestniczył w zawieraniu ugód podatkowych. Jednak dziennik "Wall Street Journal" wypomniał mu potem przemówienie z 2003 r., w którym chwalił się luksemburskim posłom, że pomógł sprowadzić Amazon i AOL do Wielkiego Księstwa." tak pisała o nim nawet gazeta wyborcza, która dzisiaj stawia go za wzór cnót wszelakich.
Wielokrotnie zhańbił stanowisko i komisję swoimi pijackimi występkami.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.