Przerwa w dostawie prądu nastąpiła chwilę po godz. 7.00 rano czasu lokalnego. Spowodowała paraliż komunikacyjny w kraju – stanęły pociągi, nie działa sygnalizacja świetlna.
Awaria nastąpiła w momencie, gdy mieszkańcy czterech argentyńskich prowincji przygotowywali się do głosowania w wyborach lokalnych. Na Twitterze pojawiają się nagrania przedstawiające „głosowanie w ciemnościach”.
Awaria dotknęła większość terytorium Argentyny, cały Urugwaj, a także niektóre obszary Brazylii i Paragwaju. Oznacza, że bez prądu – jak oceniają media – jest ok. 48 milionów ludzi.
Przyczyny nie są na razie znane.
Według urugwajskiego koncernu energetycznego UTE, powodem awarii było uszkodzenie argentyńskiej sieci elektrycznej, które przerwało połączenia między obydwoma krajami.
Na podst. PAP/IAR