Atak nastąpił nie tylko na stronę Kremla, ale również na wiele innych portali.
Eksperci podejmują wszelkie działania w celu pełnego przywrócenia strony i próbują przeciwdziałać dalszym zakłóceniom.
Nie wiadomo, kto stoi za atakiem.
Agencja Reutera pisze, że włamano się m.in. na stronę rosyjskiego banku centralnego. (PAP)