Jak powiedziała Kołusenko, 27 października na cmentarzu zostało ustawionych 200 nowych krzyży. W nocy z niedzieli na poniedziałek 95 z nich zostało zniszczonych. O zdarzeniu zawiadomiono policję i Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy. Policja wszczęła śledztwo w tej sprawie.
Winni ataku na cmentarz na razie nie zostali ustaleni. Władze miejskie odnowiły już część krzyży i uporządkowały teren. Spoczywają tam polscy jeńcy wojny polsko-ukraińskiej i Polacy internowani w obozie w Kosaczowie na przedmieściach Kołomyi, zmarli w latach 1918-1919. Obóz został utworzony przez władze Zachodnioukraińskiej Republiki Ludowej. Przetrzymywano w nim około 3 tys. polskich działaczy niepodległościowych i społecznych.
Na podst. RP, PAP