Mężczyzna był zamknięty w windzie prawdopodobnie od piątku. W weekend budynek, w którym mieści się między innymi gabinet dentystyczny, bywa zamykany, gdyż jest nieczynny w dniach wolnych.
Mechanicy zostali wezwani przez pracowników budynku do zlikwidowania usterki dopiero o godzinie 6.30. Winda była nieczynna i należało ją uruchomić. Jednakże, jak się okazało, uratowali 58-letniego mężczyznę, który spędził zamknięty w nieczynnej windzie aż trzy doby. Był już nieprzytomny. Ale kiedy wezwani na miejsce ratownicy medyczni udzieli mu pierwszej pomocy, to zdołał tylko powiedzieć, że chce mu się pić.
Poszkodowany został odwieziony do szpitala.
Na podst. RMF24