Oznacza to największą rekonstrukcję białoruskiego rządu od 2014 roku, gdy na jego czele stanął Kabiakou. W ubiegły wtorek na naradzie w Orszy Łukaszenka zarzucił rządowi, że lekceważy jego zalecenia, i zapowiedział, że do końca tygodnia wymieni całe rządowe kierownictwo.
Na podst. PAP