Decyzję w sprawie 4,34 mld euro kary dla Google ogłosiła w środę unijna komisarz ds. konkurencji Margrethe Vestager – donosi „Bloomberg News“.
Grzywna wobec amerykańskiego potentata jest najwyższą w historii karą, jaką Unia Europejska zdecydowała się nałożyć za łamanie regulacji antymonopolowych. Przed rokiem z kolei KE ukarała koncern karą w wysokości 2,4 mld euro za faworyzowanie w wynikach wyszukiwania własnego serwisu zakupowego.
KE wskazała, że Google od 2011 roku nakładał na producentów urządzeń nielegalne ograniczenia dotyczące wykorzystywania darmowego systemu operacyjnego Android. Ograniczenia dotyczyły także operatorów sieci, a ich celem było utrwalenie dominującej pozycji koncernu w wyszukiwaniu internetowym.
KE, która wszczęła śledztwo w tej sprawie w 2016 roku, nie podobało się m.in., że wyszukiwarka Google jest przeinstalowana jako domyślna, bądź jako jedyna dostępna na większości działających na systemie Android urządzeń mobilnych, które sprzedaje się w Europie.
Amerykański gigant narzuca takie postępowanie producentom smartfonów i tabletów, którzy chcą wykorzystywać jego system operacyjny. KE uznała, że działania te uniemożliwiają konkurencyjnym wyszukiwarkom dostęp do rynku poprzez przeglądarki i systemy operacyjne innych firm.
Decyzja w sprawie ogromnej kary dla Google została przyjęta w chwili rosnącego niepokoju dotyczącego zamiaru wprowadzenia przez prezydenta USA Donalda Trumpa ceł na stal i aluminium, eksportowane do Europy.
W 2016 roki UE zażądała, aby Apple zapłaciła dla Irlandii 13 mld euro zaległych podatków.
Decyzja ws. kary dla Google została przyjęta, gdy do wizyty przewodniczącego KE Jeana-Claude'a Junckera w USA został zaledwie tydzień. Szefa KE czekają ważne rozmowy z Donaldem Trumpem w sprawie taryf i in.
Na podst. PAP, ELTA