Dziennikarze szwedzkiego programu "Uppdrag Granskning" dotarli do dokumentów dotyczących spotkania w kwietniu bieżącego roku przedstawicieli FRA i Agencji Narodowego Bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych (NSA). Z dokumentów wynika, że Szwecja szpieguje kraje bałtyckie oraz rosyjskie spółki energetyczne, informuje Postimees.ee, powołując się na SVT.
"Informacje, zgromadzone przez służby komunikacyje FRA, są unikalne" – pisze się w dokumentach NSA.
W dokumentach NSA mówi się także o tym, że FRA zajmuje się w regionie bałtyckim przeciwdziałaniem zewnętrznemu wywiadowi.
Dziennikarze "Uppdrag Granskning" dotarli do informacji, że region nadbałtycki znajduje się w strefie zainteresowania FRA. "Region nadbałtycki, należy rozumieć, to kraje bałtyckie oraz, możliwie, Polska" – poinformowano. "FRA pełniła tam misję, kiedy państwa regionu bałtyckiego odzyskały niepodległość. Powinna była zbadać, w jakim kierunku te kraje podążają. Obecnie znaleziono nową niszę do działania" – podkreślono, powołując się na to, że FRA śledzi treści komunikacyjne pomiędzy krajami bałtyckimi i Rosją, gdyż przez Szwecję przechodzi większa część rosyjskiej komunikacji internetowej.
Rzecznik prasowy FRA Fredrik Vallin powiedział, że agencja nie szpieguje, ale prowadzi działalność wywiadowczą zgodną z Ustawami Szwecji. Nie komentował informacji o tym, czy szpieguje Szwecja kraje bałtyckie i pozyskane dane przekazuje swoim amerykańskim kolegom.
"Nie mogę ani potwierdzić, ani zanegować informacji dotyczącej wywiadu" – oświadczył.
W NSA oświadczono, że nie będą publicznie komentowali przypuszczalnej działalności wywiadowczej.
Na pods. postimees.ee
Komentarze
http://russian.rt.com/article/19428
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.