Część dachu supermarketu zawaliła się we czwartek po południu, grzebiąc przebywających w środku ludzi. Gdy zaczęła się akcja ratownicza, runęła kolejna część dachu, zabijając trzech strażaków.
Policja bada teraz przyczyny tragedii. Pod uwagę bierze się trzy możliwości: błędy przy projektowaniu budynku, złe metody budowy albo prace przy urządzaniu ogrodu, prowadzone na dachu supermarketu. Niezależni eksperci, cytowani przez łotewskie media, twierdzą, że do katastrofy mogła się przyczynić zła konstrukcja dachu.
Prezydent Łotwy Andris Berzins powiedział, że osoby odpowiedzialne za katastrofę są winne "masowego morderstwa niewinnych ludzi".