„Dokonano wystarczającego postępu w sprawie warunków rozwodowych, aby rozpocząć drugi etap rozmów” - powiedział szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker. Podkreślił, że „dzisiejszy rezultat to oczywiście kompromis, to wynik długich i intensywnych dyskusji pomiędzy negocjatorami ze strony Komisji i Wielkiej Brytanii”.
Teraz nadszedł czas działań dla liderów UE, napisano w oświadczeniu KE. W przyszłym tygodniu szefowie państw i rządów 27 krajów członkowskich formalnie zdecydują na szczycie, czy faktycznie postęp ten jest wystarczający i można tym samym przejść do kolejnej fazy rozmów na temat przyszłych unijno-brytyjskich relacji.
W drugiej fazie rozmów będzie mowa o przyszłym partnerstwie UE i Wielkiej Brytanii.
Obie strony przekonywały, że osiągnięte porozumienie będzie gwarantowało prawa ponad 3 mln obywateli UE mieszkających na Wyspach i ponad miliona Brytyjczyków na kontynencie. „Obywatele UE mieszkający w Wielkiej Brytanii będą mieli prawa zapisane w ustawach Wielkiej Brytanii i gwarantowane przez brytyjskie sądy” - mówiła May w Brukseli.
Juncker powiedział, że prawa obywateli UE będą chronione po Brexicie.
"Dziś przywróciliśmy pewność (obywatelom). Upewniliśmy się, że ich prawa będą takie same po opuszczeniu przez Wielką Brytanię UE. W szczególności określa to prawo do mieszkania, pracy i studiowania; prawa obywateli UE do łączenia rodzin, praw dzieci, prawa do opieki zdrowotnej, emerytur i innych świadczeń zabezpieczenia społecznego" - wymieniał Juncker.
Drugą kluczową kwestią, co do której wypracowano porozumienie, jest rozliczenie finansowe.
"Mówiłam jasno we Florencji, że wypełnimy nasze zobowiązania. Po ciężkich rozmowach uzgodniliśmy porozumienie, które jest uczciwe dla brytyjskich podatników" - oświadczyła premier May.
Juncker doprecyzowywał, że zobowiązania z jakich ma się wywiązać Wielka Brytania wychodzą poza 2020 rok. Rozliczenie wieloletniego budżetu na lata 2014-2020 sięgać będą 2023 roku.
Najbardziej problematyczną kwestią na ostatniej prostej tych rozmów była sprawa granicy między Irlandią i Irlandią Północną. Brytyjska premier powiedziała, że integralność Zjednoczonego Królestwa zostanie zachowana. Jednocześnie nie będzie „twardej granicy” pomiędzy Irlandią Północną i Irlandią. Irlandia nadal należy do UE. Należąca do Wielkiej Brytanii Irlandia Północna wyszła z Unii.
Na podst. ELTA, PAP