„Wprowadzenie euro nie jest naszym problemem – powiedział Babisz. – Naszym największym problemem jest brak pracowników. Nasze spółki z tego powodu tracą możliwość rozwoju produkcji”.
Według Babisza, przyłączenie Czech do strefy euro „przyniosłoby więcej szkody niż korzyści”. Zwrócił uwagę na to, że proces wprowadzania euro wymagałby wielkich i nieuzasadnionych wydatków dla narodowej gospodarki. Jest zdania, że wielkim minusem byłoby to, Czeski Bank Centralny straciłby niezależność.
Na podst. ELTA
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.