Greckie media poinformowały, że co najmniej 120 zostało rannych, z których trzy są w stanie poważnym. Na razie nie wiadomo, czy wśród poszkodowanych są turyści.
Trzęsienie spowodowało też niewielkie tsunami. Woda wdarła się w głąb portowej dzielnicy miasta – donosi agencja dpa.
Według amerykańskiej służby geologicznej USGS trzęsienie miało magnitudę 6,7. Jego epicentrum znajdowało się między wyspą Kos na Morzu Egejskim a miastem Bodrum na wybrzeżu Turcji, a ognisko - na głębokości 12 km pod dnem morskim. Na razie nie ma informacji poszkodowanych lub zniszczeniach w Turcji.
Największe zniszczenia są w centrum miasta Kos, gdzie znajduje się wiele restauracji i barów. Burmistrz miasta Kos Giorgos Kyritsis powiedział, że ofiary śmiertelne to dwaj młodzi ludzie. Znajdowali się oni w jednym z barów, w którym na skutek trzęsienia zawalił się dach.
Grecka telewizja pokazała zniszczone mury zamku na starówce.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Litwy nie posiada informacji, by podczas trzęsienia ziemi w Grecji ucierpieli obywatele Litwy.
W połowie czerwca trzęsienie ziemi o magnitudzie 6,3 spowodowało śmierć jednej osoby na greckiej wyspie Lesbos.
Na podst. PAP, ELTA. urm.lt