Jak donosi agencja Kyodo, podając za miejscową policją, większość ofiar udusiła się dymem podczas spowodowanego przez sprawcę pożaru.
Podczas ataku jeszcze 54 osoby doznały zatrucia dymem. Kilka osób doznało lekkich obrażeń podczas panicznej ucieczki i po nawdychaniu się dymu z pożaru.
Domniemamy sprawca, jak poinformowała policja, popełnił samobójstwo. Wcześniej informowano, że zginęły 34 osoby.
Szef filipińskiej policji Ronald dela Rosa powiedział dziennikarzom, że napastnik nie był terrorystą, zamierzał dokonać rabunku kasyna. Zdaniem policji napastnik mógł być uzależniony od hazardu. Przestępca ukradł żetony, które można wymienić na pieniądze. Oblał stoły do gry płynem zapalnym i podpalił. Następnie uciekł do swojego pokoju, gdzie, według policji, odebrał sobie życie. Niektórzy świadkowie twierdzili, że w pomieszczeniach było słychać wybuchy.
Dżihadystyczna organizacja Państwo Islamskie wydało wcześniej oświadczenie, w którym przyjęło odpowiedzialność za atak w kasynie. Ale według władz Filipin, to oświadczenie było wystosowane raczej w celach propagandowych.
Policja przypuszcza, że sprawca mógł być obcokrajowcem.
Na podst. ELTA
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.