"Komisja Europejska nie zanotowała, by którakolwiek z instytucji czy agend unijnych została dotknięta tym atakiem. Wykorzystanie cyberataków do kryminalnych celów to rosnące zagrożenie, które wymaga globalnej odpowiedzi Unii Europejskiej i państw członkowskich. Wszyscy - zarówno podmioty prywatne, jak i publiczne - powinny traktować tę odpowiedzialność poważnie. Podczas gdy państwa członkowskie są na pierwszej linii frontu (jeśli chodzi o walkę z cyberprzestępczością), Unia Europejska ma istotną rolę do odegrania w kształtowaniu strategii walki z tym zagrożeniami i wzmacnianiu regulacji związanych z cyberbezpieczeństwem i cyberprzestępczością" - powiedział Schinas.
Dodał, że KE jest w kontakcie z centrum ds. walki z cyberprzestępczością w Europolu. Zaznaczył też, że sytuację monitoruje od piątkowego wieczoru unijny komisarz ds. bezpieczeństwa Julian King.
W niedzielę dyrektor Europolu Rob Wainwright ogłosił, że piątkowy atak cybernetyczny z użyciem złośliwego oprogramowania, występującego pod nazwami WannaCrypt, bądź WanaCrypt lub Wcry, dotknął 200 tys. podmiotów w co najmniej 150 krajach.
na podst. PAP