Nowa ambasador USA przy ONZ Nikki Haley wydała w piątek wieczorem komunikat, w którym wyraziła rozczarowanie propozycją nominacji Fajada.
„Zbyt długo ONZ była niesprawiedliwie stronnicza na korzyść Autonomii Palestyńskiej ze szkodą dla naszych sojuszników w Izraelu” – oświadczyła ambasador. Dodała, że „Stany Zjednoczone w chwili obecnej nie uznają palestyńskiego państwa ani nie popierają sygnału, jaki ta nominacja mogłaby wysłać w ramach ONZ”. Przedstawicielka Stanów Zjednoczonych, jednego z pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa, dysponujących prawem weta, zapowiedziała, że w przyszłości USA "będą działać, a nie tylko wypowiadać się, w celu wsparcia ich sojuszników".
Rzecznik sekretarza generalnego ONZ Stephane Dujarric powiedział w sobotę, że propozycja nominacji Palestyńczyka była oparta wyłącznie „na uznanych zaletach osobistych Fajada i jego kompetencjach na to stanowisko”.
Wykształcony w USA, 64-letni Fajad był palestyńskim premierem w latach 2007-2013, ponadto dwukrotnie piastował stanowisko ministra finansów.
Na podst. RS, PAP, naszdziennik.pl