Pomoc dostarczono m.in. do Madai – 40-tysięcznego miasta położonego na północny-zachód od Damaszku, a także do Zabadani, gdzie wciąż przebywa około tysiąca osób. Madai jest oblegany od pół roku przez syryjskie siły rządowe i sprzymierzony z nimi Hezbollah.
Szyickie miejscowości w prowincji Idlib – Fua i Kefraja to dwa inne punkty, do których dotarły konwoje. Obydwie miejscowości od kwietnia 2015 r. są otoczone przez rebeliantów, przebywa w nich około 20 tys. osób. Do oddalonych o ponad 300 km od Damaszku miejscowości poprzednie konwoje z pomocą przybyły na początku roku.
Dostarczenie pomocy MKCK do miast w Syrii stanęło pod znakiem zapytania po ubiegłotygodniowym ataku na konwój koło Aleppo. Zgodnie z komunikatem Międzynarodowej Federacji Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca w ataku z powietrza na liczący 31 ciężarówek konwój zginęło około 20 osób. Zginęli podczas rozładunku ciężarówek. Zniszczono również znaczną część transportowanej pomocy.
Na podst. naszdziennik.pl, RP, PAP