Rosja: ruszył nowy proces zabójców obrończyni praw człowieka

2013-07-24, 15:33
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Nowy proces pięciu domniemanych zabójców dziennikarki Anny Politkowskiej rozpoczął się dziś w Moskwie - mimo że udziału w nim odmówiły dzieci Politkowskiej, uznając proces za bezprawny. Oskarżeni zapewnili, że są niewinni - podaje radio Echo Moskwy.

Mimo nieobecności dzieci Politkowskiej, Wiery i Ilii, sędzia Paweł Melechin rozpoczął rozprawę.

Dzieci Politkowskiej ogłosiły we wtorek na łamach "Nowej Gaziety", że sąd naruszył ich prawa, odmawiając przeniesienia procesu na przyszły tydzień, choć wiedział, że "strona pokrzywdzona nie może w całości uczestniczyć w procesie". Ich zdaniem, proces jest "w sposób oczywisty bezprawny", gdyż "nie mieli oni wpływu na wybór ławy przysięgłych" i "byli pozbawieni prawa składania koniecznych wniosków".

Anna Politkowska, dziennikarka niezależnej "Nowej Gaziety", była obrończynią praw człowieka, autorką książek o współczesnej Rosji, w tym o wojnie w Czeczenii i autorytarnej polityce Władimira Putina. Została zastrzelona 7 października 2006 roku na klatce schodowej swojego moskiewskiego domu, gdy czekała na windę.

Pierwszy proces jej domniemanych zabójców toczył się w latach 2008-2009 - zakończył się uniewinnieniem oskarżonych przez ławę przysięgłych.

Tym razem na ławie oskarżonych zasiada pięć osób. O zorganizowanie morderstwa Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej oskarżył pochodzącego z Czeczenii Łom-Alego Gajtukajewa. W skład stworzonej przez niego w tym celu grupy przestępczej weszli - również pochodzący z Czeczenii - bracia Machmudowowie: Rustam, Dżabrail i Ibrahim, a także byli oficerowie milicji Siergiej Chadżikurbanow i Dmitrij Pawluczenkow.

Pawluczenkow, który przyznał się do winy i zobowiązał się do współpracy podczas śledztwa, zawierając stosowny układ z Prokuraturą Generalną, w grudniu 2012 roku został już skazany na 11 lat pozbawienia wolności w kolonii karnej. Sąd uznał go za współorganizatora zbrodni.

Zleceniodawców zabójstwa Politkowskiej wciąż nie wykryto. W tej sprawie prowadzone jest oddzielne dochodzenie.

Wcześniej z morderstwem dziennikarki "Nowej Gaziety" wiązany był również oficer Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) Paweł Riaguzow. To on - wraz z Dżabrailem i Ibrahimem Machmudowami oraz Chadżikurbanowem - był sądzony za zabicie Politkowskiej w pierwszym procesie.

W lutym 2009 r. Moskiewski Okręgowy Sąd Wojskowy, kierując się werdyktem ławy przysięgłych, uniewinnił całą czwórkę. W czerwcu 2009 r. Sąd Najwyższy uchylił ten wyrok i skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia. We wrześniu tego samego roku Sąd Najwyższy nakazał przeprowadzenie nowego śledztwa w sprawie zabójstwa Politkowskiej.

Dżabrail i Ibrahim Machmudowowie odpowiadają z wolnej stopy; obowiązuje ich jedynie zakaz opuszczania Moskwy. Rustam Machmudow, którego Komitet Śledczy uważa za bezpośredniego zabójcę, przebywa w areszcie. Natomiast Gajtukajew i Chadżikurbanow odbywają już kary pozbawienia wolności za inne przestępstwa. (PAP)

www.l24.lt 

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Niedziela, 29 grudnia 2024 

    Świętej Rodziny: Jezusa, Maryi i Józefa, święto

    Łk 2, 41-52

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Rodzice Jezusa każdego roku chodzili do Jeruzalem na święto Paschy. Gdy miał dwanaście lat, udali się tam zgodnie ze zwyczajem świątecznym. Kiedy wracali po skończonych uroczystościach, młody Jezus pozostał w Jeruzalem, o czym nie wiedzieli Jego rodzice. Myśląc, że jest wśród pielgrzymów, przeszli dzień drogi i szukali Go między krewnymi i znajomymi. A gdy Go nie znaleźli, wrócili do Jeruzalem, szukając Go. Dopiero po trzech dniach znaleźli Go w świątyni. Siedział pośród nauczycieli, przysłuchiwał się im i zadawał pytania. Wszyscy, którzy Go słuchali, byli zdumieni bystrością Jego umysłu i odpowiedziami. Gdy Go zobaczyli, zdziwili się. Matka powiedziała do Niego: „Dziecko, dlaczego nam to zrobiłeś? Twój ojciec i ja, pełni bólu, szukaliśmy Ciebie”. On im odpowiedział: „Dlaczego Mnie szukaliście? Czy nie wiedzieliście, że muszę być w tym, co jest mego Ojca?”. Oni jednak nie zrozumieli tego, co im powiedział. Potem poszedł z nimi, wrócił do Nazaretu i był im posłuszny. A Jego matka zachowywała wszystkie te słowa w swym sercu. Jezus wzrastał w mądrości, w latach i w łasce u Boga i u ludzi.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24