„Wierzę w Hillary Clinton i chcę, żebyście oddali na nią głos w wyborach!” – powiedział i dodał, że jest gotowy, by „przekazać jej sztafetę”.
„Wiem też, że jest gotowa ją przejąć” – podkreślił prezydent.
Obama zaznaczył, że „żaden mężczyzna i żadna kobieta do tej pory nie byli lepiej przygotowani do sprawowania urzędu prezydenta”.
Hillary przyleciała do Charlotte z Obamą na pokładzie prezydenckiego samolotu Air Force One i oboje przemawiali z mównicy ozdobionej pieczęcią prezydenta USA.
Poparcie Obamy – uważają obserwatorzy w Waszyngtonie – powinno pomóc w zjednoczeniu Partii Demokratycznej wokół kandydatury Hillary Clinton. Jest to ważne, ponieważ jej rywal z partyjnych prawyborów, senator Bernie Sanders, mimo przegranej nadal nie wyraził dla niej poparcia. Oczekuje się, że jego zwolennicy będą demonstrować przeciw Hillary w czasie przedwyborczej konwencji w Filadelfii pod koniec lipca.
ELTA, PAP