Wiceminister spraw zagranicznych Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz zaprezentowała we wtorek senatorom z Komisji Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą raport MSZ o sytuacji Polonii i Polaków za granicą w 2012 r.
Dane przedstawione w raporcie pochodzą od polskich przedstawicielstw konsularnych oraz od organizacji polonijnych.
Pełczyńska-Nałęcz podkreśliła, że z 4,3 mln Polaków żyjących w Europie Zachodniej 2,5 mln to tzw. nowa emigracja. Zaznaczyła, że tworzą ją osoby z dobrą znajomością języka polskiego, a cechą charakterystyczną jest to, że przeważają w niej ludzie młodzi. Ćwierć miliona "nowej emigracji" w Europie Zachodniej stanowią dzieci.
Wiceszefowa MSZ zaznaczyła, że istnieje potrzeba wsparcia nauczania języka polskiego dla tej części Polonii, przede wszystkim ze względu na dużą liczbę dzieci.
Pełczyńska-Nałęcz poinformowała, że na Wschodzie, głównie na Litwie, Białorusi i Ukrainie, mają miejsce "trudne relacje, jeżeli chodzi o możliwość dochodzenia swoich praw, także praw mniejszości" Polaków z tej części Europy. Mówiła też o potrzebie wsparcia finansowego dla inicjatyw podejmowanych przez Polaków na Wschodzie.
Wiceszefowa MSZ zwróciła uwagę, że niewielka aktywność w amerykańskim życiu politycznym jest problemem Polonii w USA. Oceniła, że ma miejsce "wykruszanie się" starych organizacji polonijnych i powstawanie na ich miejsce nowych, tworzonych przez Polaków, którzy krócej przebywają na obczyźnie.
Pełczyńska-Nałęcz przedstawiła też senatorom informację MSZ nt. drugiej edycji konkursu "Współpraca z Polonią i Polakami za granicą w 2013 r.".
Druga część konkursu została rozpisana na kwotę 10 mln zł. Na edukację Polonii, m.in. na wsparcie infrastruktury szkolnej, przeznaczono 5 mln zł. Na wspieranie środowisk polskich - w szczególności na wsparcie infrastruktury Domów Polskich - trafiło 4 mln zł. W ramach konkursu na wsparcie mediów polonijnych przeznaczono 1 mln zł.
W ramach drugiej części konkursu do MSZ trafiły 84 oferty.
Senatorowie zgłosili zastrzeżenia do regulaminu konkursu. Ich zdaniem, powinna być zniesiona zasada, że minimalna wartość projektu złożonego w ramach konkursu powinna wynosić 100 tys. zł. Argumentowali, że dyskryminuje to mniejsze organizacje odpowiedzialne za pomoc polonijnym środowiskom kulturalnym czy mediom polonijnym.
Pełczyńska-Nałęcz podkreśliła, że zmniejszenie pułapu wartości projektów oznaczałoby, że MSZ musiałoby rozpatrzyć znacznie więcej ofert, co przedłużałoby procedury konkursowe i powodowałoby, że pieniądze później trafiałyby do organizacji.
Zaznaczyła, że w przyszłości tanie projekty, realizowane przez mniejsze organizacje będą miały dostęp do funduszy poprzez konsulaty, a także poprzez tzw. regranting (większe organizacje pozarządowe będą przekazywały pieniądze mniejszym).
Podkreśliła, że przyjmuje sugestie senatorów, aby w przyszłorocznym konkursie przeznaczyć pulę na małe projekty. "To musi być określone tematycznie. Nie będzie się to odnosiło do mediów, tylko do tematów, które są dobrze organizowane przez wielość małych projektów" - powiedziała.
Pełczyńska-Nałęcz poinformowała senatorów, że kilka dni temu spotkała się z przedstawicielami polskich mediów na Litwie, którzy mówili o problemach z finansowaniem. "Dochodziliśmy często do konkluzji, w których się zgadzaliśmy. Jedną z nich było stwierdzenie, że te media, żeby przetrwać, muszą się konsolidować. Wtedy mają większą możliwość przetrwania, także na rynku lokalnym i lepszy potencjał dla wykorzystania wsparcia płynącego z Polski" - powiedziała. (PAP)
Komentarze
problem kadrowy wynikający ze znikomego zainteresowania młodzieży pracą w redakcjach polskich,
niedosyt odpowiednich szkoleń dla dziennikarzy
czy problem drogiego kolportażu.
na potrzebę usprawnienia finansowania mediów ... który zapewniałby ich stabilne funkcjonowanie.
to po co ta wydmuszka ?
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.