Nowy burmistrz Londynu podkreślił podczas pierwszego przemówienia po oficjalnym ogłoszeniu wyników, że "z pokorą przyjmuje nadzieję i zaufanie, które otrzymał od londyńczyków". "Chcę, żeby każdy mieszkaniec Londynu miał możliwości, które były dane mi i mojej rodzinie" - powiedział.
Według ogłoszonych po północy z piątku na sobotę wyników Khan zdobył w wyborach pierwszej preferencji poparcie 44,2 proc. londyńczyków, wyprzedzając Goldsmitha, który zdobył 35 proc. głosów. Na trzecim miejscu uplasowała się kandydatka Partii Zielonych Sian Berry (5,8 proc.), a czwarta była Caroline Pidgeon z Liberalnych Demokratów (4,7 proc.).
Popierany przez niewielką część polskiej społeczności Jan Żyliński, zajął przedostatnie, jedenaste, miejsce - m.in. za kandydatami brytyjskich narodowców i ekscentrycznego ruchu "Marihuana jest bezpieczniejsza niż alkohol" - zdobywając poniżej 1 proc. głosów.
Khan uzyskał najwyższy mandat dla pojedynczego brytyjskiego polityka w historii.
45-letni Sadiq Khan jest od 2005 roku posłem Partii Pracy z południowolondyńskiej imigranckiej dzielnicy Tooting, w której Polacy stanowią trzecią pod względem wielkości grupę narodową. Urodzony w rodzinie pakistańskich imigrantów - ojciec był kierowcą autobusu, a matka krawcową - Khan podkreślał w kampanii, że wychował się na lokalnych osiedlach Londynu. W latach 1996 - 2005 był lokalnym radnym.
Khan będzie pierwszym w historii burmistrzem europejskiej stolicy, który jest muzułmaninem. W toku kampanii polityk dostał szerokie poparcie wszystkich społeczności mieszkających w jednym z najbardziej różnorodnych etnicznie i religijnie miast Europy. Biali Brytyjczycy stanowią około 45 proc. populacji Londynu, a około 38 proc. rezydentów miasta urodziło się poza granicami Wielkiej Brytanii - w tym około 3 proc. (ok. 200 tys. osób) w Polsce. Muzułmanie stanowią zaledwie około 13 proc. mieszkańców wobec 49 proc. chrześcijań i 21 proc. ateistów.
Z wykształcenia Khan jest prawnikiem, który zajmował się sprawami łamania praw człowieka.
na podst. PAP
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.