Powiedział on między innymi, że "intencją prezydenta jest wzmocnienie amerykańskiego personelu w Syrii złożonego z 50 żołnierzy jednostek specjalnych o dodatkowe 250 osób" .
Nie ma na razie informacji, jaki będzie skład tego kontyngentu.
Ostateczna decyzja zostanie oficjalnie ogłoszona przez Obamę w poniedziałek podczas wystąpienia w Hanowerze na miniszczycie, podczas którego dojdzie do spotkania prezydenta Obamy, kanclerz Angeli Merkel oraz przywódców Francji, Wielkiej Brytanii i Włoch.
Agencja Reutera wiążę zwiększenie zaangażowania wojskowego USA w Syrii z niedawną wizytą Obamy w Arabii Saudyjskiej. Agencja pisze, że Biały Dom chce wspomóc ofensywę przeciw Państwu Islamskiemu.
Podczas spotkania z przywódcami krajów Rady Współpracy Zatoki Perskiej (GCC): Arabii Saudyjskiej, Kuwejtu, Kataru, Bahrajnu, Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Omanu 21 kwietnia prezydent Obama zapowiedział pogłębienie współpracy wojskowej między Waszyngtonem a krajami arabskimi. Ma to między innymi zapobiec wzrostowi znaczenia Iranu.
Jak podaje agencja AFP - podczas spotkania omówiono też zakup amerykańskiego uzbrojenia przez kraje Zatoki Perskiej .
Prezydent USA Barack Obama od niedzieli przebywa w Niemczech, dokąd przybył z pożegnalną wizytą. Wczoraj po południu spotkał się z kanclerz Angelą Merkel, a następnie otworzył Targi Przemysłowe w Hanowerze.
tvp.info, PAP