Rosyjska gazeta powołuje się na źródło w Departamencie Stanu USA, według którego strona amerykańska liczy na to, że postęp w tej sferze uda się osiągnąć podczas osobistych spotkań prezydentów dwóch krajów w czerwcu przy okazji szczytu G8 w Lough Erne w Irlandii Północnej i we wrześniu przed szczytem G20 w Petersburgu.
"Jesteśmy nastawieni na kontynuowanie dialogu i liczymy na sukces osobistych spotkań dwóch prezydentów w czerwcu i we wrześniu" - cytuje "Kommiersant" swojego rozmówcę. Dziennik podaje, że anonimowy dyplomata amerykański ostrzegł zarazem, iż "jest wątpliwe, by w dziedzinie obrony przeciwrakietowej USA zaoferowały Rosji więcej, niż to, o czym mowa jest w liście Baracka Obamy".
"Kommiersant" przywołuje też źródło w kwaterze NATO, które z kolei zauważyło, że jeśli Federacji Rosyjska i Stany Zjednoczone nie dojdą do porozumienia w sprawie obrony przeciwrakietowej przed końcem tego roku, to administracji Obamy trudno będzie potwierdzić również te propozycje.
"W połowie jesieni w USA rusza nowy sezon wyborczy, a Republikanie już dzisiaj zarzucają Obamie, że jakoby jest gotów ujawnić Kremlowi amerykańskie tajemnice wojskowe" - przytacza gazeta słowa swojego rozmówcy w Brukseli. "Dlatego lato będzie decydujące dla dialogu między Rosją i USA na temat obrony przeciwrakietowej. Później porozumienie będzie o wiele mniej realne" - dodało źródło "Kommiersanta".
W minioną środę, 22 maja, sekretarz Rady Bezpieczeństwa FR Nikołaj Patruszew podczas wizyty w Waszyngtonie przekazał Obamie odpowiedź Putina na list amerykańskiego przywódcy. Pismo Obamy zawiózł do Moskwy 15 kwietnia jego doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Thomas Donilon.
Zgodnie z nieoficjalnymi informacjami, w swym liście Obama zaproponował Kremlowi zawarcie porozumienia o przejrzystości w sferze obrony przeciwrakietowej, a także wynegocjowanie umowy o dalszych redukcjach arsenałów jądrowych dwóch krajów.
Patruszew po powrocie do Moskwy powiedział rosyjskim dziennikarzom, że Rosji i USA nie udało się jak dotąd "wyjść na wzajemnie akceptowalne rozwiązania". Sekretarz Rady Bezpieczeństwa FR poinformował, że Putin polecił przygotowanie nowych propozycji, które dotyczą szeregu spornych kwestii i które zostaną przekazane stronie amerykańskiej.
"Zawarte w liście Baracka Obamy do Władimira Putina propozycje generalnie idą we właściwym kierunku, jednak jest to za mało. Doceniamy gotowość zapewnienia przejrzystości programów przeciwrakietowych. Wszelako deklaracje polityczne o braku planów zmierzających do podważenie strategicznego potencjału odstraszenia drugiej strony, to - naszym zdaniem - wyraźnie za mało" - oznajmił Patruszew.
Budowa tarczy antyrakietowej w Europie jest jednym z głównych punktów spornych w relacjach między Rosją a USA i NATO. Moskwa uważa ten projekt za zagrożenie dla swego bezpieczeństwa. Żąda od Waszyngtonu gwarancji prawnych, że amerykański system nie będzie wymierzony przeciwko Federacji Rosyjskiej. Stany Zjednoczone odmawiają takich gwarancji, a Sojusz Północnoatlantycki konsekwentnie zapewnia, że tarcza nie jest skierowana przeciwko Rosji.
(PAP)
www.L24.lt