Ukraina: powołano komisję w sprawie pobicia dziennikarzy

2013-05-23, 17:57
Oceń ten artykuł
(1 głos)

W Radzie Najwyższej (parlamencie) Ukrainy została powołana tymczasowa komisja śledcza, która ma zbadać okoliczności pobicia dwójki dziennikarzy podczas manifestacji opozycji w ubiegłą sobotę w Kijowie

W siedzibie rządu Ukrainy poinformowano, że nie zostaną pozbawieni akredytacji dziennikarze, protestujący dzień wcześniej podczas posiedzenia Rady Ministrów przeciwko bezczynności milicji, która nie zareagowała na napaść na dwójkę reporterów.

Odebrać dziennikarzom akredytacje polecił w środę premier Mykoła Azarow, oburzony tym, że gdy wchodził na posiedzenie rządu, odwrócili się oni do niego plecami. Mieli do nich przyczepione kartki z napisem "Dziś dziennikarka - jutro wasze żony, siostry i córki. Działajcie!".

- Co to za koncert? Proszę wyjść z posiedzenia! - nakazał wówczas szef rządu. - Proszę zapisać ich nazwiska i odebrać akredytacje. Szanujemy pracę dziennikarzy, ale niech nie robią z posiedzenia rządu cyrku - dodał Azarow.

W związku z tym oświadczeniem w czwartek przed siedzibą premiera zebrało się ok. 100 dziennikarzy, którzy protestowali przeciwko represjonowaniu swoich kolegów i znów domagali się ustalenia winnych pobicia reporterów.

Przedstawiciel Azarowa zaprosił 22 uczestników demonstracji do gabinetu premiera. Była wśród nich poturbowana w sobotę reporterka stacji telewizyjnej 5. Kanał Olha Snicarczuk. Jak później relacjonowała Azarow oświadczył podczas spotkania, że gdyby był świadkiem jej pobicia, "osobiście broniłby jej pięściami". - Jestem jeszcze wystarczająco silny - miał powiedzieć 66-letni premier.

Snicarczuk i fotoreporter dziennika "Kommiersant" Wład Sodel zostali pobici w ubiegłą sobotę przez grupę młodych ludzi w strojach sportowych, którym nie podobało się, że fotografowano ich podczas demonstracji opozycji. Obecni tam milicjanci nie zareagowali. Po incydencie sprawcy spokojnie się oddalili.

Tożsamość napastników ustalili internauci, którzy rozpoznali ich po umieszczonych w sieci zdjęciach. Okazali się oni członkami klubu sportowego z jednego z położonych w okolicach Kijowa miast. Opozycja oświadczyła, że "sportowcy" zostali wynajęci do sprowokowania zamieszek podczas sobotnich akcji w Kijowie przez rządzącą Partię Regionów. Władze temu zaprzeczają mówiąc, że młodych ludzi wynajęła opozycja.

Choć dane o napastnikach wraz z dokładnymi adresami krążyły po internecie już w sobotę, milicja zatrzymała najważniejszego z nich dopiero w poniedziałek. Po przesłuchaniu nie został on jednak aresztowany, lecz decyzją sądu wypuszczony za kaucją.

PAP

www.L24.lt

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Piątek, 27 grudnia 2024 

    Św. Jana apostoła i ewangelisty, święto

    J 20, 2-8

    Słowa Ewangelii według świętego Jana

    W pierwszym dniu tygodnia Maria pobiegła i przybyła do Szymona Piotra oraz do innego ucznia, którego Jezus kochał, i oznajmiła im: „Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go złożono”. Piotr i ten inny uczeń wyruszyli więc i udali się do grobu. Obydwaj biegli razem, lecz ten inny uczeń wyprzedził Piotra i jako pierwszy znalazł się przy grobie. A gdy się pochylił, zobaczył leżące płótna. Nie wszedł jednak do środka. Przybył także idący za nim Szymon Piotr i on wszedł do grobowca. Tam spostrzegł leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie. Nie leżała ona razem z tamtymi płótnami, lecz zwinięta osobno w innym miejscu. Wtedy wszedł ten inny uczeń, który dotarł wcześniej do grobu. A gdy zobaczył, uwierzył.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24