Włosi bronią tradycyjnej rodziny

2016-02-01, 10:04
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Bazylika Św Piotra w Rzymie Bazylika Św Piotra w Rzymie fot. promptguides.com

Setki tysięcy osób demonstrowało 30 stycznia w Rzymie przeciwko legalizacji homoseksualnych związków partnerskich. Demonstracja zorganizowana w ramach "Family Day" z udziałem przedstawicieli organizacji i stowarzyszeń obrońców rodziny oraz organizacji chrześcijańskich z całych Włoch zebrała się na terenie antycznego Circus Maximus niedaleko Koloseum.

Demonstranci domagali się odrzucenia projektu ustawy legalizującej związki homoseksualne, włącznie z przyznaniem im prawa do adopcji dzieci, nad którym obraduje obecnie włoski senat. Sprzeciwia się temu zdecydowana większość Włochów.

Jak pisze tygodnik katolicki „Niedziela", rzecznik i organizator manifestacji Filippo Savarese podkreślił, że demonstracja była otwarta dla wszystkich obywateli, bez względu na ich przynależność partyjną bądź wyznanie.

Choć włoski episkopat nie był organizatorem "Family Day", to oficjalnie wsparł starania obrońców rodziny. Kilka dni temu przewodniczący Konferencji Episkopatu Włoch kard. Angelo Bagnasco w płomiennym przemówieniu zaapelował do swych rodaków, aby zadbali o rodziny i stali się społeczeństwem przyjaznym dla rodzin, w którym będą się rodzić dzieci.

Przewodniczący Episkopatu Włoch odniósł się również do trwającego od lat kryzysu demograficznego. Zaapelował o wdrożenie programów, które będą wspierać wzrost dzietności. Przytaczając słowa papieża podkreślił, że społeczeństwo, które nie lubi otaczać się dziećmi i postrzega je jako ciężar, problem czy ryzyko, jest społeczeństwem w stanie rozkładu.

Niedziela.pl

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Środa, 29 maja 2024 

    Św. Urszuli Ledóchowskiej, dziewicy, wspomnienie

    Mk 10, 32-45

    Słowa Ewangelii według świętego Marka

    Uczniowie byli w drodze, zdążając do Jerozolimy. Jezus ciągle ich wyprzedzał, tak że się dziwili. A ci, którzy szli za Nim, byli przestraszeni. Jezus ponownie przywołał Dwunastu i zaczął im mówić o tym, co miało Go spotkać: „Oto teraz zdążamy do Jerozolimy. Tam Syn Człowieczy zostanie wydany wyższym kapłanom i nauczycielom Pisma. Oni skażą Go na śmierć i wydadzą poganom. Będą z Niego drwić, pluć na Niego, wychłoszczą Go i zabiją, ale po trzech dniach zmartwychwstanie”. Wtedy podeszli do Niego synowie Zebedeusza, Jakub i Jan, i powiedzieli: „Nauczycielu, chcemy, żebyś uczynił dla nas to, o co Cię poprosimy”. On ich zapytał: „Co takiego chcecie, abym wam uczynił?”. Rzekli Mu: „Spraw, abyśmy zasiedli w Twojej chwale: jeden po Twojej prawej stronie, a drugi po lewej”. Jezus im powiedział: „Nie wiecie, o co prosicie. Czy możecie pić kielich, który Ja mam pić, albo przyjąć chrzest, którym Ja mam być chrzczony?”. Odpowiedzieli Mu: „Możemy”. Lecz Jezus im powiedział: „Kielich, który Ja mam pić, będziecie pić; i chrzest, którym Ja jestem chrzczony, wy też przyjmiecie. Jednak nie do Mnie należy rozdawać miejsca po mojej prawej lub po lewej stronie, lecz dostaną je ci, dla których je przygotowano”. Gdy to usłyszało dziesięciu, zaczęli oburzać się na Jakuba i Jana. A Jezus przywołał ich do siebie i powiedział: „Wiecie, że ci, którzy są uznawani za władców narodów, ciemiężą je, a ich wielcy dają im odczuć swą władzę. Nie tak powinno być wśród was. Ale kto by chciał stać się wielki między wami, niech będzie waszym sługą. A kto by chciał być między wami pierwszy, niech będzie niewolnikiem wszystkich. Bo Syn Człowieczy nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć i oddać swoje życie jako okup za wielu”.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24