Uczyć się ojczystego języka przychodzą głównie młodzi Białorusini, ale także starsi i nawet emeryci.
Na pomysł darmowych kursów białoruskiego wpadła mieszkająca w Moskwie Białorusinka, która najpierw zorganizowała je w kawiarniach rosyjskiej stolicy. Okazało się jednak, że nie mniejszą popularnością cieszą się one w jej własnym kraju, gdzie stale mówi po białorusku tylko 3,9 proc. ludności.
Białoruski został uznany przez UNESCO za jeden z języków zagrożonych wyginięciem. Odsetek Białorusinów mówiących stale po białorusku spadł w ciągu ostatnich trzech lat z 5,8 do 3,9 proc. - wskazują ubiegłoroczne wyniki sondażu "Budźma" i niezależnego ośrodka Laboratorium Nowak. Podczas ostatniego spisu powszechnego język białoruski jako ojczysty wskazało 53 proc. mieszkańców Białorusi - o 20 proc. mniej niż podczas poprzedniego spisu.
Tylko 16,4 proc. uczniów na Białorusi uczy się wszystkich przedmiotów w szkole w języku białoruskim; 11,4 proc. chodzi do białoruskojęzycznych przedszkoli i zaledwie 0,2 proc. studiuje po białorusku - wykazał tegoroczny sondaż głównego urzędu statystycznego Biełstat.
Na podst. www.rp.pl
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.