W pierwszej połowie więcej do powiedzenia miały piłkarki Estonii, które częściej kontrolowały piłkę i próbowały zagrozić bramce bronionej przez Gretę Kaselytė.
Litwinki jednak umiejętnie się broniły i same groźnie kontratakowały. Jeden z takich kontrwypadów zakończył się zdobyciem efektownej bramki, której autorką była Rita Mažukelytė. Po dziewięciu minutach okazji do podwyższenia wyniku nie wykorzystała Simona Veličkaitė.
Po przerwie gospodynie desperacko rzuciły się do odrabiania strat, ale zawodniczki litewskie ofiarnie broniły dostępu do swej bramki. Szczególnie gorąco pod bramką drużyny litewskiej było między 74 a 77 min. gry, gdy to rywalki oddali trzy groźne strzały, ale na szczęście gola nie zdobyły. W końcówce spotkania Estonki jednak dopięły swego i zdobyły upragnionego gola. Niesieni sukcesem próbowali zdobyć kolejnego, co przyniosłoby im zwycięstwo w turnieju, ale na więcej Litwinki nie pozwoliły i obroniły korzystny dla nich wynik. Reprezentantki Litwy w pierwszym spotkaniu 3:0 rozgromiły przeciwniczki z zespołu Łotwy, a Estonki wygrały z Łotyszkami jedynie 1:0. Dzięki lepszemu saldo bramkowemu to właśnie reprezentantki naszego kraju wywalczyły Puchar Bałtyku.