Real Madryt - znów najlepszą drużyną klubową Europy

2015-05-18, 13:25
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Real Madryt - znów najlepszą drużyną klubową Europy © AFP / Scanpix (Fot. JAVIER SORIANO)

Real Madryt dziewiąty raz w historii i pierwszy od 20 lat został najlepszą drużyną klubową Europy. W finale Euroligi pokonał w Madrycie Olympiakos Pireus 78:59 (15:19, 20:9, 18:18, 25:13). Pod względem liczby wygranych jest najbardziej utytułowanym klubem kontynentu.

Real: Jaycee Carroll 16, Sergio Llull 12, Andres Nocioni 12, Sergio Rodriguez 11, Jonas Maciulis 9, Rudy Fernandez 7, K.C. Rivers 5, Marcus Slaughter 2, Gustavo Ayon 2, Felipe Reyes 2, Ioannis Bourousis 0;

Olympiakos: Matt Lojeski 17, Georgios Printezis 11, Othello Hunter 10, Kostas Sloukas 10, Bryant Dunston 4, Vassilis Spanoulis 3, Brent Petway 2, Vangelis Mantzaris 1, Oliver Lafayette 1, Ioannsi Papapetrou 0, Dimitrios Agravanis 0, Tremmell Darden 0;

Była to powtórka z finału w Londynie z 2013 roku - wówczas wygrał Olympiakos 100:88. Real zdobył mistrzostwo wcześniej w 1964, 1965, 1967, 1968, 1974, 1978, 1980 i 1995. 20 lat temu stołeczny zespół pokonał w finale Euroligi w Saragossie Olympiakos 73:61

Triumf "Królewskich" fetowało w hali Madrycie ponad 13 tysięcy widzów, wśród których był król Filip VI, który wręczył trofeum kapitanowi Realu Felipe Reyesowi.

Liderem Realu był 36-letni Argentyńczyk mający włoskie obywatelstwo Andres Nocioni, który trafiał w decydujących momentach spotkania z dystansu i walczył pod koszami. Uzyskał 12 pkt, miał siedem zbiórek, dwie asysty i został uznany najlepszym zawodnikiem finału (MVP).

Gospodarze prowadzili 6:1, ale mistrzowie Grecji szybko wyrównani (6:6), a potem uzyskali w pierwszej kwarcie kilkupunktowe prowadzenie 16:12, 19:15. W drugiej kwarcie gospodarze pudłowali rzuty z dystansu, a koszykarze Olympiakosu zbierali piłki i wyprowadzali kontrataki. Hiszpanie przerywali je faulami, ale goście wykorzystywali wolne, co pozwalało im utrzymywać kilkupunktowe prowadzenia, a nawet uzyskać najwyższe 21:15 w 12. minucie.

Zawodnicy Realu uzyskali prowadzenie 28:25 o rzucie zza linii 6,75 m Litwina Jonasa Maciulisa w 16 minucie i nie oddali go już do końca meczu. Drugą kwartę podopieczni Pablo Laso wygrali 20:9, a po 20 minutach prowadzili 35:27.

W drugiej połowie koszykarze z Madrytu wspierani przez swych fanów kontrolowali sytuację. W trzeciej kwarcie prowadzili 40:29, a zmęczeni Grecy, a szczególnie ich lider Vassilis Spanoulis, nie potrafili znaleźć sposobu na defensywę rywali oraz ich skuteczne akcje w ataku. Spanoulis, bohater półfinałowego, zwycięskiego pojedynku z CSKA Moskwa, uzyskał tylko trzy punkty, miał trzy asysty i aż cztery straty.

Hiszpanie dominowali w walce pod tablicami, wygrywając w tym elemencie 40:25. Gospodarze trafili 13 rzutów zza linii 6,75 m podczas gdy Grecy tylko pięć.

W czwartej kwarcie Olympiakos zdołał zmniejszyć straty do różnicy sześciu punktów (50:56), ale odpowiedź gospodarzy - rzuty z dystansu Nocioniego i Sergio Rodrigueza oraz akcje Amerykanin Jaycee Carrolla nie pozostawiły wątpliwości, która z drużyn była najlepszą w tym sezonie w Eurolidze. PAP

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • 22 grudnia 2024 

    4 niedziela Adwentu

    Łk 1, 39-45

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Maryja wybrała się w drogę i spiesząc się, poszła w górskie okolice, do pewnego miasta judzkiego. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, podskoczyło dziecko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. I zawołała donośnym głosem: „Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony owoc Twojego łona! Czemu zawdzięczam to, że matka mojego Pana przychodzi do mnie? Gdy tylko usłyszałam Twoje pozdrowienie, podskoczyło z radości dziecko w moim łonie. Szczęśliwa jest Ta, która uwierzyła, że wypełnią się słowa powiedziane Jej przez Pana”.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24