Na koniec poprzedniego sezonu reprezentant biało-czerwonych był w tym zestawieniu 11. (54,2 proc.).
W środowym meczu z Philadelphia 76ers (106:93) zdobył 23 punkty (trafił 10 z 11 rzutów z gry) i miał 14 zbiórek, uzyskując 20. double-double w obecnych rozgrywkach, co poprawiło jego pozycje także w innych klasyfikacjach.
W 75 dotychczasowych spotkaniach 31-letni łodzianin średnio notował 11,9 pkt, co daje mu 91. miejsce w lidze (w sezonie 2013/14 był 81. – 13,2), ex aequo z Dannym Greenem (San Antonio Spurs) i Francuzem Evanem Fournierem (Orlando Magic). Prowadzi Russell Westbrook (Oklahoma City Thunder) – 27,6.
Z kolei wśród najlepiej zbierających Polak jest ex aequo 17. – 8,7 zb. (w poprzednich rozgrywkach 15. – 9,5), wraz z reprezentantami Litwy Valanćiunasem i Turcji Enesem Kanterem (Oklahoma), a w klasyfikacji bloków znajduje się na 21. pozycji - 1,33 (13. - 1,49). W tych dwóch rankingach prowadzą Jordan – 14,8 zb. oraz Anthony Davis (New Orleans Pelicans) – 2,95 bl.
Pod względem liczby double-double, czyli meczów zakończonych z dwucyfrowymi wartościami w dwóch kategoriach, Gortat jest 25. wraz z LeBronem Jamesem (Cleveland Cavaliers) i Dwightem Howardem (Houston Rockets). Na koncie ma 20 takich spotkań. Najlepszy pod tym względem jest Hiszpan Pau Gasol (Chicago Bulls) – 49. Przed rokiem na koniec sezonu jedyny Polak w NBA miał 37 double-double i zajął 12. miejsce w tej klasyfikacji.
Najbliższy mecz koszykarze Wizards (42 zwycięstwa - 33 porażki) rozegrają w piątek z najsłabszymi w lidze New York Knicks (14-61) na własnym parkiecie. (PAP)