Po raz pierwszy w historii w finale turnieju w Rzymie zmierzyły się dwie czołowe zawodniczki listy WTA.
Świątek i Sabalenka zagrały ze sobą zaledwie dwa tygodnie po finale w Madrycie, gdzie po trwającym ponad trzy godziny boju podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego wygrała 7:5, 4:6, 7:6 (9-7).
W finałach dwóch turniejów z rzędu grały ze sobą także w ubiegłym roku. W Stuttgarcie zwyciężyła Polka, a w Madrycie - Białorusinka.
Świątek w Rzymie triumfowała już w 2021 i 2022 roku. Najwięcej tytułów w stolicy Włoch - pięć - ma Amerykanka Chris Evert.
Polka walczyła o 21. tytuł w karierze i czwarty w tym sezonie, po Dausze, Indian Wells i Madrycie.
Sabalenka, w przypadku wygranej, mogła cieszyć się z 15. w karierze turniejowego triumfu i drugiego w 2024 roku, po wielkoszlemowym Australian Open.
Iga Świątek została trzecią tenisistką w historii, która w jednym sezonie wygrała w Madrycie i Rzymie. W 2009 roku dokonała tego Rosjanka Dinara Safina, a w 2013 Amerykanka Serena Williams.
W poniedziałkowym notowaniu światowego rankingu Świątek nadal będzie liderką, a Sabalenka pozostanie druga.
26 maja rozpocznie się wielkoszlemowy French Open w Paryżu, w którym polska tenisistka będzie broniła tytułu. Iga na kortach Rolanda Garrosa wygrywała już trzykrotnie.
na podst. "Nasz Dziennik", AB, PAP, RMF24