Koszykarze grali w madryckim Palacio de los Deportes.
Wcześniej w sobotę Serbowie pokonali w Madrycie Francuzów 90:85 (21:15, 25:17, 15:14, 29:39) i po raz pierwszy w historii awansowali do finału mistrzostw świata koszykarzy. Ich rywalami będą w niedzielę obrońcy tytułu - Amerykanie. To pierwszy zespół w historii koszykarskiego mundialu, który zagra w finale pomimo poniesienia trzech porażek w całym turnieju - wszystkie w fazie grupowej, gdzie wygrali dwa mecze (zajęli w niej 4. miejsce).
Dla Serbów, czwartej drużyny MŚ 2010, będzie to pierwszy finał mundialu. Jednak ich historyczni poprzednicy, koszykarze Jugosławii, ośmiokrotnie grali o złoto, a pięciokrotnie sięgnęli po mistrzostwo (1970, 1978, 1990, 1998 i 2002).
Amerykanie zagrają w finale ósmy raz. Wygrywali czterokrotnie (1954, 1986, 1994, 2010), ale nigdy nie udało im się obronić tytułu. Teraz drugi raz staną przed taką szansą. Niepokonani w hiszpańskim turnieju podopieczni trenera Mike'a Krzyzewskiego w dotychczasowych ośmiu zwycięskich spotkaniach zdobywali średnio 102,3 pkt i wygrywali je różnicą 33,1 pkt.
Na podst. sport.pl, inf. wł.