Pierwszy set przebiegał zgodnie z przewidywaniami pod dyktando faworytki i liderki światowego rankingu. Również początek drugiego seta zaczął się dobrze dla Polki, która prowadziła już 3:0, a przy stanie 3:1 serwowała by powiększyć przewagę. Jednak od tego momentu rywalka podniosła poziom gry i zaczęła więcej ryzykować, natomiast Świątek nie wykorzystywała swoich szans. To Muchova złapała wiatr w żagle i wygrała drugiego seta. Do wyłonienia mistrzyni paryskiej imprezy był potrzebny decydujący, trzeci set.
Ostatnią partię meczu lepiej rozpoczęła Czeszka, która wyszła na prowadzenie 2:0. Później walka się wyrównała. W nerwowej końcówce od stanu 4:4 więcej zimnej krwi zachowała polska zawodniczka, która odniosła kolejny wielki sukces. Po raz trzeci wygrała turniej Wiekiego Szlema w Paryżu (2020, 2022, 2023), ponadto zwyciężyła również w wielkoszlemowym US Open w Nowym Jorku (2022). Oczywiście Polka od poniedziałku pozostaje numerem jeden światowych list najlepszych tenisistek, które to miejsce zajmuje nieprzerwanie od kwietnia zeszłego roku.
Finał French Open, Paryż:
Iga Świątek (Polska, nr 1) - Karolina Muchova (Czechy) 6:2, 5:7, 6:4.
Komentarze
Ten cytat z Napoleona, który Roland Garros zapisywał na swoich samolotach, jak najbardziej pasuje do Igi Świątek i jej osiągnięć. Wytrwale walczyła o kolejny wielki triumf i cel osiągnęła.
IGA - jesteś wielka!
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.