Nikita Romanow dobrze rozpoczął wyścig, szybko pokonał pierwsze 3,3 km do strzelania leżąc. Strzelając leżąc nie udało się trafić do wszystkich tarcz i musiał pokonać karną rundę. Na odcinek 3,3 km Nikita wyślizgnął na 64. pozycji ze stratą 1 min. 00,5 sek. do lidera. Kolejne 3,3 km były szybkie, na drugim strzelaniu stojąc nasz biathlonista pudłował raz i musiał znów zawitać na karną rundę 150 m długości, po pokonaniu której wyślizgnął na 65. pozycji, tracąc do lidera 2 min. 09,0 sek. Ostatnie kilometry Nikita Romanow pokonał bardzo szybko, wymijając 4 biathlonistów, na mecie zajmując ostatecznie 61. miejsce wśród 131 startujących. Nikita pokonał dystans 10 km z czasem 27 min. 44,4 sek.
W niedzielę biathloniści rywalizowali w sztafetach mieszanych 4 x 6 km. Na pierwszej zmianie startująca Natalia Kaczergina szybko ślizgnęła na nartach, strzelanie leżąc i stojąc wykonała bezbłędnie i na drugą zmianę wyprawiła Gabrielę Leščinskaitė na 10. pozycji, tracąc do lidera 1 min. 08,9 sek. Gabrielė na strzelaniu pomyliła się raz, szybko pokonała dystans i sztafetę przekazała dla Maksima Fomina na 8. pozycji ze stratą 3 min. 05,5 sek. Maksim strzelania wykonał bezbłędnie i na ostatnią zmianę odprawił Nikitę Romanowa na 9. pozycji ze stratą 4 min. 24,2 sek. Nikita bardzo szybko pokonał pierwsze 2 km do strzelnicy, strzelają leżąc popełnił 2 błędy i zajmował 10. pozycję, został jednak wyminięty przez reprezentanta Norwegii i musiał zakończyć wyścig. Takiego losu już wcześniej doznało 12 sztafet, w tym nasi sąsiedzie Łotysze, Polacy i Estończycy.
Gratulujemy Nikicie i życzymy udanych startów.
Marian Kaczanowski
Dyrektor Centrum Sportu rejonu Wileńskiego