W piątek najsilniejsi biathloniści świata rywalizowali w sprincie na 10 km ze strzelaniem leżąc + stojąc, gdzie za każdy niecelny strzał mieli do pokonania karną rundę o długości 150 m. Karol bardzo dobrze rozpoczął wyścig, szybko pokonał pierwsze 3,3 km do strzelania leżąc, strzelanie leżąc wykonał szybko i bezbłędnie i na kolejne 3,3 km wyślizgnął na 22. pozycji, tracąc do lidera 33,7 sek. Po pokonaniu 5 km Karol ślizgnął na 26. pozycji. Drugie strzelanie stojąc wykonał bezbłędnie i na kolejne 3,3 km do mety wyślizgnął na 28. pozycji. Karol szybko pokonał ostatnie kilometry, na mecie zajmując 35. miejsce. 10 km Karol pokonał z czasem 26 min. 29,2 sek., zdobywając pierwsze 6 punktów w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Karol także otrzymał prawo startu w sobotnim wyścigu na dochodzenie.

W sobotę biathloniści rywalizowali w wyścigu na dochodzenie na dystansie 12,5 km ze strzelaniem 2 razy leżąc + 2 razy stojąc, gdzie za każdy niecelny strzał mieli do pokonania karną rundę o długości 150 m. Karol Dąbrowski startował z 35. pozycji ze stratą 2 min. 33 sek. Karol pierwsze strzelanie leżąc wykonał bezbłędnie i podniósł się o 12 miejsc w górę. Na drugim strzelaniu leżąc pomylił się dwa razy i na kolejne 2,5 km wyślizgnął na 44. pozycji, tracąc do lidera 3 min. 41 sek. Na pierwszym strzelaniu stojąc Karol był bezbłędny i zajmował 38. miejsce. Ostatnie strzelanie stojąc Karol także wykonał szybko i bezbłędnie, co pozwoliło utrzymać się w punktowanej strefie TOP 40 i po pokonaniu ostatnich 2,5 km Karol Dąbrowski zajął 37. miejsce, pokonując dystans z czasem 36 min. 19,3 sek.

Zwyciężył Johannes Thingnes Boe, pokonując 12,5 km w ciągu 31 min. 43,2 sek. 37. miejsce przyniosło Karolowi kolejne 4 punkty do klasyfikacji generalnej Biathlonowego Pucharu Świata.

Gratulujemy Karolowi i życzymy sukcesów.

Marian Kaczanowski
Dyrektor Centrum Sportu Rejonu Wileńskiego