Najlepsza polska tenisistka zanotowała znakomity występ w prestiżowym, mocno obsadzonym turnieju wysokiej rangi (WTA 1000 ustępują tylko wielkim szlemom). W finale Świątek pokonała Kontaveit 6:2, 6:0, pieczętując nakomity występ w całej katarskiej imprezie.
We wcześniejszych rundach turnieju Polka pewnie wygrywała z trudnymi rywalkami, m.in. z Białorusinką Sabalenką (druga rakieta świata) 6:2, 6:3 czy Greczynką Sakkari (pokonała ją dopiero pierwszy raz w ich czwartym pojedynku) 6:4, 6:3. Zarówno Sabalenka, jak też Sakkari i Kontaveit w kobiecym rankingu zajmowały wyższe pozycje niż Polka, jednak Świątek była znakomicie dysponowana, pewna swych umiejętności, a w najważniejszych momentach zachowywała koncentrację, dzięki czemu odniosła efektowny i zasłużony triumf w całym turnieju.
To czwarte zwycięstwo Świątek w turnieju WTA, wcześniej wygrywała wielkoszlemowe French Open w Paryżu w 2020 r. oraz zawody w Adelajdzie i Rzymie w 2021 r.
Sukces w Doha spowoduje, że oprócz prestiżu i zarobionych dużych pieniędzy (ok. 380 tysięcy dolarów), od poniedziałku Iga Świątek awansuje z ósmej na czwartą pozycję w rankingu najlepszych tenisistek świata.
***
W męskich rozgrywkach dobrze zaprezentował się Hubert Hurkacz. Polak występował w turnieju rangi ATP 500 w Dubaju (Zjednoczone Emiraty Arabskie). Dotarł aż do półfinału, w którym po niezwykle zaciętym i wyrównanym pojedynku uległ nieznacznie Rosjaninowi Andriejowi Rublowowi 6:3, 5:7, 6:7 (5). Po wygraniu pierwszego seta, w dwóch kolejnych przegrywał dopiero w samych końcówkach. We cześniejszych rundach tego turnieju Hurkacz pokonał m.in. Włocha Sinnera i Bublika z Kazachstanu.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.