Reprezentantki Polski w dwóch pierwszych meczach walczyły dzielnie, ale poniosły porażki (z Serbią 21:25 i z Rosją 23:26). By awansować z grupy do dalszej fazy rozgrywek, musiały wygrać ostatnie spotkanie. Tak też się stało, Polki wysoko pokonały reprezentację Kamerunu 33:19 i z trzeciego miejsca zapewniły sobie awans. Przed nimi teraz trzy kolejne spotkania w fazie zasadniczej z wymagającymi rywalkami.
Czwartek, 9.12 – Polska-Francja
Sobota, 11.12 – Polska-Słowenia
Poniedziałek, 13.12 – Polska-Czarnogóra
W „polskiej” grupie jest ogółem sześć zespołów, w tym Serbia i Rosja, z którymi Polki już grały. Biało-czerwone przystępują więc do tej fazy gier z zerowym dorobkiem punktowym. Francja i Rosja mają po cztery punkty, Słowenia i Serbia po dwa, a Polska i Czarnogóra zero. Do ćwierćfinałów awansują dwa najlepsze zespoły.
Mecz finałowy zostanie rozegrany 19 grudnia w Granollers.