W środę wieczorem kadra narodowa Litwy rozegrała w Wilnie kolejny mecz Ligi Narodów. Rywalem litewskich piłkarzy była Albania, z którą we wrześniu w pierwszym spotkaniu wygrali na wyjeździe 1:0.
Tym razem żadnej z reprezentacji nie udało się strzelić gola. Ale walka była zacięta.
Albańczycy oddali więcej strzałów na bramkę rywala – 15, Litwini – 7.
Dwa groźne ataki na bramkę przeciwnika zorganizował Arvydas Novikovas, ale za każdym razem brakowało mu celności.
Pod litewską bramką najgroźniej było w 37. minucie, ale Tadas Švedkauskas świetnie zareagował i obronił mocny strzał Taulanta Seferi . W drugiej połowie spotkania litewski golkiper po raz drugi pomyślnie odparł atak Seferi.
Kolejny mecz Ligi Narodów Litwa zagra 15 listopada w Mińsku z Białorusią, z którą 11 października w pierwszym spotkaniu zremisowała 2:2.
A wcześniej, 11 listopada, reprezentacja Litwy zagra w Wilnie mecz towarzyski z Wyspami Owczymi.