Najwięcej emocji przyniosło spotkanie w Rzymie. Roma, która przed tygodniem poległa w Katalonii aż 1:4, skazywana była co najwyżej na honorowe pożegnanie z LM. Tymczasem kibice na Stadionie Olimpijskm w stolicy Włoch i rzesze widzów przed telewizorami przecierali oczy ze zdumienia. Od początku Roma rzuciła się do ataków, a Barcelona była zupełnie przygaszona. Gole dla gospodarzy strzelali Edin Dżeko oraz Daniele De Rossi i Costas Manolas. De Rossi i Manolas przed tygodniem zaliczyli pechowe trafienia samobójcze, ale teraz strzeliali do właściwej bramki i w pełni się zrehabilitowali. Sensacja stała się faktem, Roma odrobiła stratę z pierwszego spotkania i zasłużenie wyeliminowała faworyzowaną, ale bezradną Barcelonę. Messi i jego koledzy mogli po meczu tylko spuścić głowy i pogratulować ambitnym Rzymianom. W dwumeczu obie drużyny strzeliły po cztery bramki, ale decydował gol zdobyty przez Romę na wyjeździe.
Roma – Barcelona 3:0 Dżeko 6 min., De Rossi 58’ z karnego, Manolas 82’
Pierwszy mecz: 1:4
Awans: Roma
****
Gdy przed tygodniem Real Madryt rozbił w Turynie Juventus 3:0, mało kto przewidywał, że w rewanżu mogą być jeszcze jakiekolwiek emocje. Ozdobą tamtego spotkania był fantastyczny gol Cristiano Ronaldo z przewrotki, Portugalczyk uderzył piłkę na wysokości niemal 2,40 metra, a jego wyczyn na stojąco oklaskiwali nawet kibice… Juventusu! Tymczasem rewanż był niezwykle otwartym spotkaniem, obie drużyny stwarzały mnóstwo sytuacji, ale to niespodziewanie goście trafiali do siatki. Po dwóch trafieniach Mario Mandżukicia i golu Blaise Matuidiego Juventus wyrównał stan rywalizacji. Zanosiło się już na dogrywkę, gdy w doliczonym czasie Benatia sfaulował w polu karnym Vazqueza i sędzia podyktował rzut karny dla gospodarzy. Za emocjonalne protesty kapitan gości Gianluigi Buffon otrzymał czerwoną kartkę, na placu gry zameldował się Wojciech Szczęsny. Z jedenastu metrów mocno pod poprzeczkę przymierzył Ronaldo i nie dał polskiemu bramkarzowi żadnych szans. Ten gol przypieczętował z trudem wywalczony awans Realu.
Real – Juventus 1:3 Ronaldo 90+8 min. z karnego - Mandzukić 2’ 37’, Matuidi 61’
Pierwszy mecz: 3:0
Awans: Real
****
Bayern Monachium przed tygodniem wypracował skromną zaliczkę, wygrywają na wyjeździe z FC Sewilla 2:1. W meczu rewanżowym było dużo walki, obie drużyny wypracowały okazje do zdobycia goli (najlepszą dla gości miał Correa, który po dośrodkowaniu z rzutu wolego uderzył głową i trafił w poprzeczkę). Robert Lewandowski grał do 77 minuty, był aktywny, ale obrońcy gości starannie go pilnowali i grali ostro, często faulując. Ostatecznie ten zacięty mecz walki zakończył się bezbramkowym remisem, który w pełni zadowolił mistrzów Niemiec.
Bayern – Sewilla 0:0
Pierwszy mecz: 2:1
Awans: Bayern
****
W pojedynku drużyn angielskich FC Liverpool okazał się lepszy od Manchesteru United. W pierwszym meczu Liverpool wygrał aż 3:0 i w rewanżu starał się pilnować tej zaliczki. City atakowało i wyszło na prowadzenie po golu Gabriela Jesusa już na początku gry. Potem fatalny błąd popełnił sędzia, który nie uznał prawidłowo zdobytego gola dla City. Za protesty trener Josep Guardiola został odesłany na trybuny. Przybici takim obrotem spraw gospodarze oddali inicjatywę, a bramki Mohameda Salaha i Roberto Firmino przypieczętowały awans Liverpoolu.
Manchester City – Liverpool 1:2 Jesus 2 min. – Salah 56’, Firmino 77’
Pierwszy mecz 0:3
Awans: Liverpool
(w)
Komentarze
W Lidze Mistrzów:
Bayern - Real, Roma - Liverpool.
W Lidze Europy:
Arsenal - Atletico, Marsylia - Salzburg.
Zapowiadają się super mecze!
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.