Pierwsza kwarta spotkania była dla ekipy z Kowna tragiczna, piłka dosłownie wyślizgiwała się z rąk Litwinów i kosza Greków. Olympiacos po pierwszej kwarcie prowadził różnicą 15 punktów – 25:10. Zanosiło się na sromotną porażkę wielokrotnego mistrza Litwy.

Uratowali się goście z Kowna w trzeciej kwarcie, gdy wykazali się mocnymi nerwami i twardym charakterem i wygrali odcinek „na sucho“ 15:0, i na początku czwartej kwarty prawie odrobili straty 64:65. Do końca spotkania toczyła się zaciekła i twarda walka, która nie wyłoniła zwycięzcy – 80:80.

W dogrywce decydujące punkty na 2,3 sek. przed końcem rzucił kapitan Żalgirisu Paulius Jankūnas. Rozpaczliwy rzut za trzy punkty Vassilisa Spanoulisa był niecelny.

Najskuteczniejszymi graczami w ekipie gości byli Brandon Davies – 18 punktów, Paulius Jankūnas – 15, Egdaras Ulanovas – 11.

U gości legendarny 35-letni weteran Vassilis Spanoulis zdobył 16 punktów, 15 - Nikola Milutinov, 12 - Brian Roberts.

W pierwszej turze Żalgiris pokonał u siebie klub z Grecji 74:68.

Z kompletem 18 zwycięstw i 12 porażek Żalgiris Kowno zajął ostatecznie 6. miejsce w tabeli turnieju, Olympiacos Pireus (19/11) – jest na trzecim miejscu.

Co ciekawe, że swój mecz ćwierćfinałowy Żalgiris rozegra również z Olimpiacosem. Pierwszy mecz odbędzie się 18 kwietnia w Grecji.

Seria ćwierćfinałowa potrwa do 3 zwycięstw, drużyna z Pireus – w wypadku decydującego meczu o trzecie zwycięstwo – będzie miała przewagę własnego parkietu. 

Na podst. ELTA