W igrzyskach rejon wileński reprezentowało 20 sportowców, solecznicki – 53, honoru Litwy także bronili sportowcy z KS „Polonia Wilno”, ZPL, rejonu trockiego i miasta Wilna.
W pierwszym dniu zawodów pierwszy złoty medal dla Litwy zdobyła Renata Siliuk w biegu na 5km. W niedzielę odbyły się zawody w piłce nożnej, siatkówce, siatkówce plażowej, tenisie ziemnym, krosie rowerowym mtb i turniej dziecięcy. W tym ostatnim bardzo dobrze wystąpili przedstawiciele rejonu wileńskiego Ernest Matulewicz i Eliza Šidlauskaitė, zdobywając 4 złote medale. Jadwiga Juniewicz wywalczyła złoto w rowerowych zawodach mtb.
W poniedziałek zakończyły zmagania siatkarki. Cieszy ten fakt, że wiekowo o wiele młodsze dziewczynki Szkoły Sportowej Samorządu Rejonu Wileńskiego z Awiżeń, prowadzone przez szkoleniowca Waldemara Szumskiego, zdobyły brązowy medal.
Pierwszego sierpnia kolejne złote medale zdobyli Inesa Szlempo, Ernest Matulewicz, Agnieszka Gasztold. Kolejne 7 złotych medali przedstawiciele rejonu stołecznego zdobyli na zawodach w lekkiej atletyce. Ernest Matulewicz, Aurimas Pavasaris, Wiktoria Sinkiewicz oraz Jadwiga Juniewicz zwyciężyli w rzucie oszczepem, dyskiem oraz w skoku w dal. Jeszcze jeden złoty medal w ostatnim dniu zawodów zdobyła rodzina Matulewiczów z Awiżeń zwyciężając w turnieju rodzin.
Sportowcy z rejonu wileńskiego ogółem zdobyli 38 medali, w tym 15 złotych, 8 srebrnych i 15 brązowych. Prawie wszyscy uczestnicy wrócili z igrzysk z medalami, a średnia rejonu wileńskiego wyniosła prawie 2 medale na jednego uczestnika, co niewątpliwie jest dobrym wskaźnikiem wspólnego sukcesu.
Niestety, tych medali nie starczyło dla zwycięstwa nad nie tak liczną, ale bardzo silną drużyną z Czech, którzy w sumie mieli 161 medal, w tym 54 złote. Przedstawiciele Litwy uzbierali 158 medali, w tym 52 złote, 49 srebrnych i 57 brązowych.
Analizując wyniki, drugie miejsce w kwalifikacji medalowej jak i przed dwoma laty, nasuwa się myśl, że zabrakło koordynacji w przyszykowaniu uczestników w poszczególnych konkurencjach, a także 6 drużyn z Litwy walczących w koszykówce o jeden złoty medal – to nonsens. Mam nadzieję, że po dwóch latach uda się nam naprawić błędy i zespołowo zdobyć 1 miejsce.
Za pół roku odbędą się kolejne zimowe Igrzyska Polonijne. Wierzę, że sportowcy z Wileńszczyzny znów będą górą, a głównymi kowalami tego sukcesu będą sportowcy rejonu wileńskiego.
Po 18 latach przerwy udało się wyjechać na igrzyska letnie do Torunia i naprawdę byłem zachwycony wspaniałą organizacją igrzysk, rozgrywek poszczególnych konkurencji, a także wspaniałą i miłą atmosferą panującą na igrzyskach, integracyjnymi biesiadami i dyskotekami po dekoracji zwycięzców w wiosce olimpijskiej. Wspaniały program kulturalno-artystyczny, różnego rodzaju wycieczki i koncerty, pokazy kolorowo-muzycznej miejskiej fontanny, w której dzieci kąpały się w upalne dni i ciepłe wieczory. Władze miasta,, na czele z prezydentem Torunia Michałem Zaleskim, popisali się na 10+ i nie raz Polonusi głośno wspólnie mu dziękowali, wołając: ,,Dziękujemy“. W imieniu sportowców rejonu wileńskiego dziękujemy Stowarzyszeniu ,,Wspólnota Polska“ za dofinansowanie naszego udziału na igrzyskach.
Marian Kaczanowski
Fot. igrzyskaletnie.wspolnotapolska.org.pl, archiwum SzSSRW