Jedyną bramkę dla Legii w tym spotkaniu i pierwszą w tegorocznych rozgrywkach Ligi Mistrzów zdobył Miroslav Radovič. W 22. minucie pewnie wykorzystał "jedenastkę", po tym jak został sfaulowany w polu karnym przez Danilo.
Do tego momentu goście stracili jednak dwa gole po trafieniach Garetha Bale'a w 16. i samobójczej Tomasza Jodłowca w 20. minucie.
Mimo porażki polska drużyna zagrała odważnie i ambitnie.
Real Madryt sprawiał wrażenie, że nie angażuje wszystkich sił. Na przerwę mistrzowie Polski schodzili przegrywając 1:3. W 37. minucie Arkadiusza Malarza pokonał Marco Asensio. Duży udział przy tym trafieniu miał jednak Cristiano Ronaldo.
W drugiej części spotkania Legia Warszawa szukała swoich szans na zdobycie drugiego gola. Jednak „Królewscy” nie dopuszczali już do groźniejszych sytuacji pod swoją bramką i kontrolowali przebieg spotkania.
W 68. minucie czwartego gola dla gospodarzy zdobył Lucas Vazquez. Wynik spotkania na 5:1 w 84. minucie ustalił inny rezerwowy Alvaro Morata.
Legia podejmie Real Madryt 2 listopada. Mecz odbędzie się bez udziału publiczności.
Na podst. PAP
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.